Sytuacja w branżach i sektorach – trochę dobrych wiadomości, ale większość złych
Z piątej edycji Badania Płatności firm w Polsce przeprowadzonej przez Coface wynika, że opóźnienia płatnicze skróciły się w trakcie pandemii dzięki działaniom pomocowych, jednak są one nadal są standardową praktyką w polskim biznesie. Zaledwie 2,4 proc. firm zadeklarowało, że nie doświadczyło zaległości w spływie należności od swoich kontrahentów. 64% respondentów Coface spodziewa się pogorszenia swojej sytuacji finansowej w 2021 roku, mimo że wszyscy spodziewają się rosnącego PKB, czy wzrostu gospodarki.
Problem niewypłacalności dotknął w 2020 roku o 22% więcej firm, chociaż liczba oficjalnych postanowień sądowych spadła – także dzięki regulacjom państwa. Musimy jednak pamiętać, że tak jak środki wsparcia okazały się pomocne w roku poprzednim, tak ich wycofanie w roku bieżącym będzie powodować szybkie pogarszanie sytuacji płynnościowej firm w Polsce.
W ub. tygodniu na spotkaniu Klubu Dyrektorów Finansowych „Dialog” omawialiśmy aktualną sytuację gospodarczą w branżach, które reprezentowali nasi uczestnicy, np. motoryzacyjnej, farmaceutycznej, spedycji, transportu, energetyki, górnictwa, hutnictwa, konstrukcyjnej, spożywczej, budowlanej, wynajmu powierzchni biurowej. Wymienialiśmy się swoimi praktykami w zakresie zachowania lub polepszenia płynności finansowej. Naszą rozmowę wspierali swoję wiedzą eksperci Coface, partnera KDF Dialog: Szymon Wiliński, dyrektor ds. rozwoju informacji gospodarczej i Jarosław Poloczek, dyrektor ds. rozwoju faktoringu. Ich prezentacja jest TUTAJ
Z naszej bardzo bogatej dyskusji najważniejsze są następujące wnioski:
- Pandemia często jest wykorzystywana jako pretekst do odwlekania płatności, nie odzwierciedla rzeczywistej trudnej sytuacji klienta.
- W najgorszej sytuacji są małe podmioty. Jak wszyscy się zgodziliśmy „podupadają i upadają po cichu”, nie wszczynają procedur, są niewidoczne w statystykach, koniec przychodzi rok, dwa od momentu pojawienia się kłopotów. 57% firm MSP obawia się upadłości w tym roku. Trudna sytuacja tych podmiotów oznacza również wyższe ceny dla wielkich firm, które od nich kupowały, a teraz muszą kupować od firm większym mających zwykle wyższe ceny. Trzeba też pamiętać, że sektor MSP jest największym podatnikiem w polskiej gospodarce, ale też amerykańskiej czy niemieckiej.
- W wielu branżach bardzo zyskały na znaczeniu przedpłaty. Wiele firm życzy sobie przedpłaty, nie dowierzając kontrahentom, a inne wręcz same chcą płacić wcześniej, aby sobie zapewnić towar. Zmieniły się bowiem zachowania klientów, nie czekają, jeśli kontrahent nie ma towaru idą natychmiast do innego. Jednak w niektórych segmentach gospodarki normalne wcześniej zaliczki zniknęły, a klienci wywalczyli sobie zwrot już zapłaconych, np. nieruchomościach.
- W tym roku należy spodziewać się pogorszenia konsumpcji, bo jednak skala zniszczeń spowodowanych przez okoliczności pandemiczne, powoli dociera do ludzi i zwiększa ich niepewność co do przyszłości. Odbije się to negatywnie na wielu branżach, w tym na tych kwitnących w 2020 roku, gdy ludzie rzucili się do remontów, wymiany mebli i uzupełniania wyposażenia kuchni. Już to widać w statystykach stycznia i lutego.
- W niektórych branżach firmy współpracowały w ramach łańcucha dostaw, aby nikt nie miał nadmiernych kłopotów, które przełożyłyby się na cały łańcuch. Tak było np. w branży farmaceutycznej, która wcale nie miała najlepszych wyników. Producenci i dystrybutorzy nie dokręcali śruby odbiorcom, gdy rosły zapasy, mimo że miały do tego narzędzia. Być może taka współpraca w łańcuchu zostanie normą.
- Firmy powszechnie nie używają wszystkich narzędzi do zmniejszania ryzyka braku zapłaty. Korzystają może z 20% dostępnych narzędzi z rysunku obok. A to stanowczo za mało.
- Utrudniony jest dostęp do informacji o firmach ze względu na przedłużenie – w ustawach covidowych – terminów publikowania sprawozdań. Informacje, które zawsze były bardzo spóźnione – teraz robią się wręcz archaiczne. Tym ważniejsze staje się korzystanie z doświadczenia firm takich Coface, mających wiedzę z wielu źródeł.
- Bardzo nasiliło się ryzyko polegające na kradzieży tożsamości firm. Będziemy o tym rozmawiać na jednym z kolejnych spotkań w KDF Dialog.
Na koniec padło pytanie podsumowujące: Jaka dzisiaj jest energia pieniądza? Stymuluje biznes czy go straszy czy może buduje czy jest obojętny, bo łatwy?
Tutaj jednak nic się nie zmieniło: Gotówka dalej jest królem. Kto ją ma może być spokojniejszy niż ten kto liczy na banki. W tym kontekście faktoring jest wart uwagi, mimo że jego cena trochę poszła w górę.
Jednak – jak powiedział jeden z dyrektorów – o pieniądzu trzeba myśleć w kategoriach utraconych korzyści, gdy go nie będziemy mieli, a nie tylko kosztów jego pozyskania.
_____________________________________________–
od redakcji. Zapraszamy na seminarium Coface, partnera KDF Dialog. Informacje poniżej. Rejestracja TUTAJ