Zwlekanie boli, a jest do pokonania
Zwlekanie (prokrastynacja) to unikanie wykonania niezbędnych zadań, natomiast wykonywanie drugorzędnych, czasem przyjemniejszych czy bardziej satysfakcjonujących. Nie wynika wyłącznie z braku motywacji, lenistwa lub niekompetencji.
Wedle naukowców jest to – powodująca fizyczny ból – walka między strukturami mózgowymi odpowiadającymi za planowanie, podejmowanie decyzji, doznawanie przyjemności.
Statystyki pokazują, że zwlekanie dotyka ponad 26% populacji, a 40% poniosło z tego powodu straty finansowe. Według badań odkładanie działań wzrosło ponad czterokrotnie w ciągu ostatnich 30 lat.
Najczęstszy jest typ prokrastynatorów – perfekcjonistów. Wszyscy mamy zadania, które lubimy i których nie lubimy. Nie lubimy zadań, w których nie jesteśmy dobrzy, a perfekcjoniści zwykle zwlekają z nimi. Spędzają zbyt dużo czasu na zadaniu, w którym są dobrzy i czekają do ostatniej chwili, aby zacząć nieprzyjemne zadania.
Nie chodzi o brak czasu
Odwlekanie jest często postrzegane jako styl życia (z wyboru lub nie) w dużej mierze dlatego, że zachowania przejmują wszystkie aspekty życia jednostki. Prokrastynatorzy zwykle nie zauważają żadnych negatywnych konsekwencji wykonywania zadań w ostatniej chwili.
Powszechnym błędem jest przekonanie, że zwlekanie wynika z problemu z zarządzaniem czasem, podczas gdy w rzeczywistości jest to znacznie bardziej złożona kwestia. Ludzie, którzy zwlekają, nie robią tego, ponieważ nie umieją ocenić, ile zajmie zadanie. Raczej są zbyt optymistyczni, jeśli chodzi o ich zdolność do wykonania pracy.
1 na 5 osób, mających taką cechę, przyznaje, że ich prokrastynacja wymknęła się spod kontroli i zagroziła ich pracy, kredytom, związkom, a nawet zdrowiu.
Badania wykazały też, że prokrastynatorzy często mają osłabiony układ odpornościowy, co oznacza, że są bardziej podatni na problemy żołądkowo-jelitowe i częściej cierpią na przeziębienia i grypę. Częściej doświadczają zaburzeń snu, takich jak bezsenność.
Jak przestać zwlekać?
Jednym z powodów, dla których zwlekamy, jest to, że podświadomie uważamy, że praca jest dla nas zbyt przytłaczająca. Podzielmy ją na małe części, a następnie skupmy się na jednej części naraz.
Może nam utworzenie szczegółowej osi czasu z określonymi terminami dla każdego małego zadania.
Warto wyłączyć różne rozpraszacze, np. opcję automatycznego powiadamiania w poczcie e-mail, telefonie, mediach społecznościowych, aplikacjach do pracy wspólnej, itd.
Opowiedzenie o swoich projektach przyjaciołom, współpracownikom, znajomym i rodzinie spowoduje, że , ilekroć ich zobaczysz, z pewnością zapytają o postęp w tych projektach. To bywa mobilizujące!
Przestań zbytnio komplikować sprawy. Czy czekasz na idealny moment, aby to zrobić? Że może teraz nie jest najlepszy czas z powodów X, Y, Z? Porzuć tę myśl, ponieważ nigdy nie ma idealnego czasu. Jeśli będziesz na nie czekał, nigdy niczego nie osiągniesz.
Istnieją pewne techniki do mobilizowania mózgu. Mnie podoba się metoda 1 minuty: Jeśli zwlekasz z czymś, spróbuj zmusić się do pracy tylko przez jedną minutę. Zwykle, gdy zwlekamy, wszystko, co musimy zrobić, to zacząć, a kiedy już zaczniemy, znacznie łatwiej będzie nam dalej wykonywać resztę pracy.
Na podstawie Noah Merriby „Prokrastynacja pokonana przez psychologię”. Ilustacyjna grafika również pochodzi z tej książki.