FinanseKDF DialogZarządzanie

Zarządzanie regionem w korporacji versus zarządzanie krajową spółką w korporacji – wywiad z Irena Wawrzyniak z Grupy Vorwerk

– Podczas Konferencji CFO Roku 2024, która odbyła się 27.09 w Warszawie, zasygnalizowałaś, że są duże różnice między rolą lokalnego dyrektora finansowego a rolą dyrektora regionalnego. Ta kwestia wzbudziła duże zainteresowanie, bo wielu dyrektorów odpowiedzialnych za Polskę, chciałoby przygotować się do tego awansu, mając nadzieję, że się zdarzy. Czy można się przygotować do tej regionalnej roli?

– Myślę, że przede wszystkim taki awans to nie jest przypadek. To jest wypadkowa własnych działań dyrektora zainteresowanego awansem oraz strategii personalnej grupy, a także w pewnym stopniu  innych zmian na mapie personalnej korporacji, np.  awansami, odejściami na emeryturę czy zmianą ról.

Gdy objęłam funkcję dyrektora finansowego Vorwerk Polska zainicjowałam zwyczaj systematycznych, półgodzinnych rozmów z dyrektorami finansowymi z innych krajów, aby budować koleżeńskie więzi. To były swobodne rozmowy, dotyczące aktualnych spraw, projektów, kto z czym się boryka. Zostało to bardzo dobrze odebrane i przez tych dyrektorów, i przez mojego przełożonego.

Poprosiłam również mojego bezpośredniego szefa, dyrektora finansowego ze Szwajcarii, abym mogła towarzyszyć mu  w jego wizytach w innych państwach,  aby poznać ich praktyki, zaczerpnąć z ich wiedzy, lepiej poznać inne kraje oraz aby poobserwować sposób jego pracy z innymi krajami. Zostało to z aplauzem zaakceptowane. Co więcej, później okazało się, że byłam jedynym krajowym dyrektorem finansowym, który poprosił o taką możliwość.

Podczas tych wizyt raczej słuchałam niż mówiłam, ale poproszona o zdanie, oczywiście, je wypowiadałam. Teraz wiem, że to także budowało opinię o mnie, mojej wiedzy, zdolności wnioskowania i znajomości naszego biznesu.

Myślę, że te działania zbudowały fundament do mojego awansu.

– Już dwa lata jesteś w nowej roli. Jak jest największa różnica w stosunku do starej roli?

– Zmienia się optyka, teraz patrzę globalnie, przez pryzmat interesów całej grupy. Z CFO  reprezentującego i chroniącego interesy jednego kraju stałam się CFO wymagającym od podległych mi krajów. To jest bardzo trudne. Dla każdego kraju trzeba ustalić realistyczne cele, a każdy ma inne uwarunkowania. Chodzi z jednej strony o to, aby nie był nadmierny, krajowy menedżment musi być w stanie go zrealizować, a z drugiej, aby jednak osiągać ambitne cele rozwojowe całej grupy. Pracując wiele lat w kraju, blisko operacji, doskonale wiem, jak trudna jest sprzedaż, więc praca nad wyznaczeniem tych celów jest niezwykle trudnym wyzwaniem. Oczywiście, lokalnym spółkom dajemy pełne wsparcie, zresztą tak rozumiem rolę dyrektora finansowego jako partnera biznesowego.

– Zmienia się też skala i wartość podległego biznesu. Czy to ma znaczenie?

– Jest to większa odpowiedzialność. Oczywiście, trzeba odejść od szczegółów, delegować, polegać na pracownikach. Ale mi to przychodzi łatwo i naturalnie. Nie jestem zainteresowana detalami i   nie  lubię się nimi zajmować W konsekwencji w moim zespole pracują bardzo samodzielne osoby. I to się teraz tym bardziej sprawdza.

Powodzenia! 

Z Ireną Wawrzyniak, Regional Finance Director w Vorwerk Group  rozmawiała Iwona D. Bartczak. Zapraszamy do Klubu Dyrektorów Finansowych „Dialog” na spotkania z Ireną Wawrzyniak i rozmowę o wyzwaniach zarządzania regionem kilku krajów versus krajową spółką –  30.10 g. 9-11 w Warszawie REJESTRACJA

i 13.11 godz. 9-11 we Wrocławiu.

Więcej zdjęć z Konferencji i Gali CFO Roku 2024