BiznesEkonomiaSpołeczeństwo

Polityki klimatyczne – wiele dylematów i wątpliwości

Można założyć, że każdy pragnie czystego powietrza i wody, obfitości żywności, bezpieczeństwa przed klęskami żywiołowymi i ogólnie przyjemnej planety. Trudności w realizacji tych celów zaczynają się wtedy, gdy trzeba zdecydować, kto ma ponosić koszty przejścia na czystsze technologie, w jakim czasie ma się to odbywać oraz kto na tym straci i czy przeżyje te straty, przy czym przy „straci” bynajmniej nie chodzi o korporacje przemysłowie, lecz o zwykłych ludzi i lokalne społeczności.

 

Wiele krajów i rejonów wycofuje się z polityk klimatycznych.

 

W Wielkiej Brytanii przesunięto o pięć lat zakaz sprzedaży nowych pojazdów benzynowych i wysokoprężnych, odłożono na półkę plany dotyczące bardziej rygorystycznych wskaźników efektywności energetycznej domów wynajmowanych prywatnie oraz zobowiązanie do egzekwowania instalacji wyłącznie nowych, niskoemisyjnych systemów grzewczych systemów do 2035 r. została porzucona. A rząd oferuje firmom 100 nowych licencji na  wiercenia ropy i gazu na Morzu Północnym .

Tego lata w Niemczech, które zobowiązały się do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2045 r., rząd koalicyjny był bliski upadku w związku z planami wprowadzenia zakazu instalowania nowych kotłów zasilanych w mniej niż 65% paliwami odnawialnymi do 2024 r. Przesunięto ten  termin  co najmniej do 2028 r.

Odpowiedzialny za energetykę i gospodarkę wicekanclerz Robert Habeck poinformował, że przez cały okres grzewczy, od października do końca marca 2024 r. pracować znów będą elektrownie zasilane węglem brunatnym, w tym dwie z pięciu najbardziej emisyjnych elektrowni Niemiec. 

Skrajnie prawicowa AfD osiągnęła bezprecedensowe wyniki w wyborach w zachodnich Niemczech. 44% niemieckich wyborców uważa obecnie politykę migracyjną za „największy problem polityczny w kraju”, znacznie wyprzedzającym kwestie ochrony środowiska i klimatu (18%) oraz koszty życia (13%). 

We Francji plany wprowadzenia podatku od emisji dwutlenku węgla na samochody wprowadzone w 2018 r. wywołały powszechne demonstracje, które doprowadziły do ​​zarzucenia tego programu.

 

Porzucenie wielu polityk klimatycznych wynika nie tylko, a nawet nie przede wszystkim z niechęci wyborców do ponoszenia jej kosztów oraz dostosowania się do tego polityków, walczących  o poparcie w wyborach. Nie wynika także z interesów biznesu, bo tutaj niektórzy zyskaliby na ich wdrożeniu.

 

12 poważnych wątpliwości

 

Po prostu są bardzo poważne i udokumentowane dylematy dotyczącego polityki klimatycznej. Oto najważniejsze z nich:

  1. Nawet czysta energia wiąże się ze szkodami dla środowiska.  Sąsiedzi farm wiatraków doskonale o tym wiedzą. Ogromne kopalnie lity niszą ziemię nie mniej niż kopalnie węgla. Zwielokrotnienie poboru energii elektrycznej, np. przez upowszechnienie samochodów elektrycznych oznacza budowę wielu nowych linii przesyłowych. Czy jak ludzi i regiony „obdzielić” tymi kosztami i utrudnieniami?
  2. Rządy wyznaczają bardzo ambitne cele w zakresie transformacji energetycznej, np. zakaz sprzedaży samochodów z silnikiem spalinowym po 2035 r. Czy takie agresywne cele są uzasadnione, bo stymulują innowacje (inaczej są nieosiągalne)? Czy technologia i biznes znajdą sposoby, czy raczej przepadną środki na nie przeznaczone, a mogłoby być wykorzystane dla zwiększenia np. jakości usług publicznych, na czym zyskują wszyscy?
  3. Pojazdy elektryczne najlepiej sprawdzają się w klimacie umiarkowanym, podczas krótkich dojazdów do pracy, z ładowaniem w domu i niskimi cenami prądu. Są gorsze w niskich temperaturach oraz w przypadku osób biedniejszych, mieszkańców miast bez domowych ładowarek. Czy nakazy przejścia lub gratyfikacje za przejście na pojazdy elektryczne powinny różnić się w zależności od lokalizacji, dochodów lub innych okoliczności, aby uwzględnić te nierówności?
  4. Elektrownie jądrowe uważane są za czystsze, ale wytwarzają niebezpieczne odpady, które przetrwają tysiąclecia oraz są podatne na rzadkie, ale niszczycielskie wypadki. Czy korzyści dla klimatu przewyższają te zagrożenia i wady?
  5. Prawie miliard ludzi na ziemi nie ma dostępu do energii elektrycznej. Zwiększanie tego dostępu radykalnie poprawia życie ludzi dzięki oświetleniu, dostępowi do Internetu oraz lepszemu ogrzewaniu lub chłodzeniu. Ale biedniejsze kraje używają raczej brudnej energii.  Czy poprawienie warunki życia ludzi dzisiaj jest mniej ważnym celem niż warunki życia ludzi w przyszłości? Czy biedniejsze kraje powinny mieć prawo do dłuższego spalania paliw kopalnych, a może nawet zwiększania emisji?
  6. Kluczowe minerały wykorzystywane w bateriach i innym sprzęcie czystej technologii – w tym lit, nikiel, kobalt i mangan – często pochodzą z regionów takich jak Demokratyczna Republika Konga, które charakteryzują się słabymi standardami pracy, praw człowieka i ochrony środowiska. W jakim stopniu kraje konsumujące te minerały powinny (i mogą) żądać lepszych warunków pracy od krajów produkujących je?
  7. Przejście na zieloną energię może wiązać się ze złożonymi, bardziej ryzykownymi technologiami i logistyką. Czy większa złożoność i możliwość wystąpienia awarii jest tego warta, aby osiągnąć czystszą sieć energetyczną?
  8. Czy rządy demokratyczne powinny forsować politykę sprzeczną z życzeniami społeczeństwa? Przykłady z pierwszej części tego tekstu pokazują postawy obywateli, które inne zagadnienia uważają za ważniejsze, a także pokazują nieufność w stosunku do skuteczności i szczerości polityk klimatycznych.
  9. Zmiana miksu energetycznego powoduje zmianę w stanie bezpieczeństwa danego kraju. Przykładowo Stany Zjednoczone są największym na świecie producentem ropy naftowej i gazu ziemnego, ale to Chiny dostarczają im ogniwa fotowoltaiczne i baterie. Stany Zjednoczone są również zależne od Afryki i Ameryki Południowej w zakresie minerałów czystych technologii, takich jak nikiel, kobalt i lit do produkcji akumulatorów. W Europie byliśmy na skraju katastrofy w chwili wybuchu wojny w Ukrainie, ze względu na silne uzależnienie od gazu i ropy z Rosji. Czy bezpieczeństwo narodowe jest mniej ważne od celów klimatycznych?
  10. Dotacje na ekologiczną energię często przynoszą korzyści bogatym, np. drogie samochody elektryczne lub drogie modernizacje domów wykorzystujących energię słoneczną lub pompy ciepła. Czy sprawiedliwe jest, aby wszyscy podatnicy dotowali obywateli o wyższych dochodach w celu przyspieszenia zielonej transformacji?
  11. Zmiany technologiczne wpływają na zatrudnienie. Wycofywanie węgla kosztuje miejsca pracy w górnictwie i elektrowniach. Prostsze pojazdy elektryczne wymagają mniejszej liczby pracowników samochodowych. Kto powinien finansować ich przekwalifikowanie lub zasiłek dla bezrobotnych z tego powodu: rządy, przedsiębiorstwa zajmujące się ekologiczną energią, przedsiębiorstwa o dużej emisji dwutlenku węgla? 
  12. Niektóre potencjalne zielone technologie są brudne w swojej obecnej formie. Wodór spala się czysto, ale obecnie jego większość jest wytwarzana z gazu ziemnego (w energochłonnym procesie). Czy dopuszczalne jest promowanie praktyk zanieczyszczających już dziś, jeżeli mogą one przyczynić się do rozwoju technologii i infrastruktury na rzecz czystszych systemów w przyszłości? 

Więcej na temat tych dylematów można przeczytać tutaj

Iwona D. Bartczak