ITKDF Dialog

IT w silnie zmiennym środowisku biznesowym

Otoczenie gospodarcze, społeczne, prawne biznesu zawsze jest zmienne, ale tak zmienne jak w obecnym roku i pewnie w 2021 czy 2022 czy dalszych, nie było nigdy. Co to oznacza dla zarządów i menedżerów?

  • Ciągłą analizę szans i ryzyk, właściwie w czasie rzeczywistym, nie czekając aż spłyną dokumenty czy raporty
  • Ciągłe „negocjacje” między zapobieganiem zagrożeniom a wykorzystywaniem okazji do zmiany produktów czy kanałów sprzedaży czy wręcz modelu biznesu
  • Ciągłe wybieranie między budowaniem przewagi albo na wejściu w dane rozwiązania IT jako pierwsi, albo wejściu w nowe rozwiązanie technologiczne najpóźniej jak się da, analizując doświadczenia pierwszych, a wcześniej wydając pieniądze na coś innego niż technologia.
  • Ciągła analiza rozwiązań tak, aby sprawnie i efektywnie działały niezależnie od skali biznesu i miejsca jego fizycznej realizacji.

Jak to determinuje podejście do IT? Jakie należy postawić jej cele?

  • Zapewnić ciągłość działania firmy.
  • Umożliwić wymagany dostęp do danych i możliwości analitycznych.
  • Zautomatyzować rutynowe, powtarzalne czynności, aby pracownicy przeznaczali czas na bardziej wymagające i złożone czynności przynoszące wyższą wartość.
  • Uczynić ze zintegrowanych systemów IT szynę komunikacyjną firmy.

W tym kontekście słowo „chmura” nasuwa się automatycznie. A za nim równie automatycznie nasuwają się słowa „koszty” i „bezpieczeństwo”.

Rzadko która firma ma rzetelnie policzone koszty IT, jeśli większość usług jest realizowana własnymi siłami. Dostawca usług koszty IT policzy dokładnie, bowiem to jego biznes. Ale firma też je wcześniej ponosiła, choć nie liczyła. No z wyjątkiem bezpieczeństwa, bo na pewno żadnej firmy nie stać na takie rozwiązania zapewniające bezpieczeństwo, jakimi dysponują dostawcy chmury.

W Polsce przenosiny do chmury zaczynają się raczej od mniejszych niekluczowych systemów, umieszczania tam nowych rozwiązań czy środowisk testowych. Czasem wynika to z ostrożności i chęci sprawdzenia jak to działa, a czasem po prostu z takiej architektury IT, w której jedne systemy są możliwe do przeniesienia do chmury, a inne nie są, ale są ze sobą zintegrowane.

Ja szczególnie polecam rozważenie przejścia do chmury wtedy, gdy firma decyduje się na zasadniczy upgrade  głównego systemu, np. przejście z SAP ERP 6.0 do S/4 HANA. Na ogół będzie wymagało to inwestycji w serwery i inną infrastrukturę. To potężne wydatki, które firmie dość trudno ocenić, raczej będzie miała tendencję do nadmiarowych zakupów. Decydując się na rozwiązanie chmurowe na przykład na rok będzie mogła wyskalować sobie ten zakup, jeśli później chciałaby wrócić do rozwiązania on-premise.

Światowe koncerny, które weszły w rozwiązania chmurowe zauważają czasem, że koszty IT nie spadły mimo dostosowania użycia IT do potrzeb, ponieważ apetyt wewnętrznych użytkowników rośnie, gdy widzą możliwości tego rozwiązania. Tymi kosztami jednak można zarządzić i wcale nie będą rosnąć.

Podsumowując, dzisiejsze uwarunkowania gospodarcze bardzo sprzyjają adopcji chmury, ponieważ z jednej strony dają bezpieczeństwo, automatyzację i skalowalność, a z drugiej, są już eksperci i dostawcy, którzy pomagają optymalizować jej koszty.

 

Zbigniew Nasiłowski, prezes SE16N