Na awaryjną sytuację - do zastosowania, czyli nauki z blackout w Hiszpanii
Blackout w Hiszpanii, w części Portugalii i Francji oraz zakłócenia na Grenlandii (tak, tak, Dania, ale jest częściowo podpięta pod hiszpańska sieć) przypomniały nam o podstawach:
- zapas gotówki w różnych nominałach,
- ładowanie komórek (to też latarka) i powerbanków niekoniecznie dopiero, gdy pika powiadomienie,
- posiadanie radia na baterie,
- tankowanie samochodu w połowie baku, a nie na rezerwie,
- zapisane na kartce podstawowe telefony i dane, a na pendrivie czy karcie – ważne dokumenty,
- trochę więcej trwałego jedzenia i wody niż do następnej dostawy zamówienie w sklepie internetowym,
- no i czy dzieci wiedzą co robić, jak nie można się skontaktować telefonicznie z rodzicami.
Więcej podpowiedzi TUTAJ
