BiznesPlan B dla Dyrektora

Uber Mafia – czyli 240 startupów jego byłych pracowników

Ubera nienawidzą taksówkarze. Ubera nie lubią ludzie – ekonomiści, politycy, aktywiści – zatroskani sprawiedliwością społeczną, bowiem pod pokrywką współdzielenia zasobów stworzył super sprawny model wyzysku kierowców. Ubera nie rozumieją przedsiębiorcy, którzy uważają, że firma powinna mieć zysk, Uber nie ma, nie miał wcześniej i chyba nigdy nie będzie nigdy zysków (nie mylić z zyskiem z pracy kierowniców-niepracowników). Jego straty są wręcz legendą Doliny Krzemowej, podobnie jak szybkość ekspansji, mimo że tam straty to norma. Uber ma pieniądze od funduszy, a zwiększanie skali jest sposobem ich zagospodarowania, i o to chodzi funduszom. Uber to taka skarbonka.

Ale Uber wykonuje też inną robotę. Uber jest maszynką do powstawania kolejnych fajnych firm, w które owe fundusze mogą włożyć pieniądze. Te firmy powołują byli pracownicy firmy, którzy w nim nauczyli się biznesu i poszli „na swoje”. Oczywiście, nie są to żadni kierowcy, no i oni nie są pracownikami i niczego się nie uczą. Nowe firmy tworzy byli menedżerowie i specjaliści.

Podobnie jak PayPal, którego byli pracownicy stworzyli Teslę, LinkedIn i YouTube, Uber dał początek własnej mafii – sieci byłych pracowników, którzy założyli ponad 240 startupów i zebrali 4 miliardy dolarów kapitału.

Najważniejsze informacje z Uber Mafia za CB Insight to:

  • Od 2011 r. powstały 242 firmy założone przez byłych pracowników Ubera. Firmy te zebrały łącznie 4 mld USD w ujawnionym finansowaniu kapitałowym z 358 źródeł finansowania. 147 otrzymało wsparcie kapitału podwyższonego ryzyka, ze średnim całkowitym finansowaniem w wysokości 29 mln USD.
  • Większość firm (63%) to firmy we wczesnej fazie rozwoju. Powstały w ciągu ostatnich 5 lat.
  • Jedna firma założona przez absolwenta Ubera uzyskała status jednorożca: Bird Rides (pierwszy dołączył do klubu z wyceną 2 miliardów dolarów).
  • Siedem firm zostało wykupionych przez większych graczy, a dwie firmy ogłosiły plany wejścia na giełdę: Bird Rides (wycena 2,3 mld USD ) i BarkBox (1,6 mld USD). Godne uwagi przejęcia to  Modern Fertility (przez Ro za 225 mln USD), rideOS (przez Gopuff za 115 mln USD) i Ike (przez Nuro).
  • Sequoia Capital i Founders Fund są najbardziej aktywnymi VC, z których każdy zainwestował w 8 spółek założonych przez byłych pracowników Uber. Sequoia wsparła firmy takie jak Bird Rides, rideOS i Tecton, a Founders Fund wsparł między innymi Bungalow, Forward i All Day Kitchens . Tuż za nim jest Andreessen Horowitz, który ma w swoim portfolio 7 spółek Uber Mafia.

Absolwenci Ubera stworzyli startupy w wielu obszarach, od transportu (np. Bird Rides), przez opiekę zdrowotną (np. Pager ),  po usługi finansowe (np. dYdX Trading ) i wiele innych.

Wygląda na to, że ten Uber to maszynka do realizacji planów B jego dyrektorów……

A poza tym warto zauważyć, że jest to model działalności w gospodarce realnej, ale zysk jest realizowany na rynku finansowym, wiec tam jest on wielokrotnie wyższy niż przyjęte jest w gospodarce realnej. To połączenie to uberyzacja gospodarki. Jakie niesie konsekwencje – to temat na kolejny artykuł.