5% na obronność kołem zamachowym gospodarki Polski
Gdy w piątek 19.07 pisaliśmy tę „Ważną myśl na koniec tygodnia”, jeszcze nie wiedzieliśmy, że Joe Biden wycofa się z wyborów prezydenckich w USA, myśleliśmy jedynie o polskich uwarunkowaniach gospodarczych.
W niedzielę wieczorem – polskiego czasu – przyszła wiadomość o rezygnacji Bidena. To ma znaczenie dla międzynarodowej sytuacji, w tym naszej sytuacji. Można spodziewać się, że teraz nie tylko chcemy, a wręcz musimy wydać sporo na bezpieczeństwo militarne Polski. Zatem tym ważniejsze staje się nasze wezwanie, aby te wydatki uczynić również kołem zamachowym rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego Polski.
………………………………………………………………
Co mogłoby być wielką ideą rozwojową Polski, która uruchomi nasz potencjał entuzjazmu, kreatywności i przedsiębiorczości? Czy mógłby to być na przykład polski komputer kwantowy? A może CPK? A może dołączenie do pierwszej 10-tki krajów na świecie, która dzięki swojej kulturze, gospodarce, technologiom i ideom pcha światową cywilizację do przodu, jak sugeruje prof. Marcin Piątkowski? Różne pomysły padają na spotkaniach w naszym środowisku.
Mamy inną propozycję.
Skoro wydajemy na obronność ponad 4% PKB, a w przyszłym roku rząd planuje wydawać 5%, niech to będzie kołem zamachowym naszego wzrostu.
5% stanowi dwa i pół raza więcej niż w 2022 roku i najwięcej w NATO. Wydatki na obronność to jest nie tylko budowanie bezpieczeństwa Polski, to także mocniejsza pozycja, lepiej słyszalny głos i ważki argument w stosunkach międzynarodowych.
To jest również silny – chyba nie ma silniejszego – bodziec rozwoju gospodarczego oraz wzrostu innowacyjności. W wielu państwach sektor obronny jest dźwignią biznesu i autorem wynalazków, które przechodzą potem do sektora cywilnego. To jest droga do gospodarki o wyższej wartości dodanej.
A co najważniejsze, jest powszechna zgoda społeczna na taki kierunek wydatkowania naszych wspólnych pieniędzy.
Z wydatków na silny rozwój bezpieczeństwa kraju zróbmy Wielki Projekt Rozwoju Polski.