BiznesZarządzanie

Czy ten Elon Musk nie przestrzelił?

No dobra, nie jestem wrogiem Muska. Podoba mi się SpaceX, Tesla i sposób w jaki zamknął PayPal. Nie myślcie, że jestem z góry na NIE.

Zanim przejdę do sedna sprawy, podrzucę takie fakty:

Japoński koncern Honda Motor podał w ub. środę, że będzie pierwszym na świecie producentem samochodów, masowo produkującym wyposażone w czujniki autonomiczne samochody poziomu 3, które pozwolą kierowcom poruszać się po zatłoczonych drogach ekspresowych w sposób autonomiczny. (Reuters)

„Honda planuje rozpocząć sprzedaż Hondy Legend (luksusowego sedana) wyposażonego w nowo zatwierdzony system zautomatyzowanej jazdy [do końca marca 2021 r.]” – poinformowała Honda w komunikacie prasowym.

Prezes Toyoty, powiedział coś takiego „Tesla może i ma jakiś przepis, ale nie ma kuchni z pełnym wyposażeniem i nie ma prawdziwego szefa”

We wczorajszym newsletterze BTU pisaliśmy za CarBuzz.com „Chiński Nio, którego wycena rynkowa wynosi obecnie 53,4 miliarda dolarów, jest większy niż General Motors, ale wciąż mniejszy niż Tesla (411 miliardów dolarów). Jego flagowym produktem jest SUV Nio ES8, obecnie w sprzedaży w Chinach, bezpośredni rywal Tesli Model X o mocy 643 KM i momencie obrotowym 619 funtów na stopę oraz maksymalnym zasięgu 311 mil.

*****

Pojawia się więc pytanie, czy przypadkiem Musk nie musi zapomnieć o czasach, kiedy swobodnie, sam, mógł kształtować rynek na elektryczne pojazdy?

Elon słynie z tego, że nie jest popularny w świecie starego automotive – jeśli tak można ten świat nazwać. Jest podobny troszkę do Prezydenta Trumpa, steruje światem zewnętrznym za pomocą tweetów.

Dodatkowo, ostatnio pisaliśmy w BTU za Electrek, że nagle ze strony Tesla zniknął najszybszy samochód świata. Roadster. Ci, którzy wpłacili sowite zaliczki zdębieli.

****

Przytaczam powyższe fakty, gdyż świat znanych marek, których klienci najwyżej cenią bezpieczeństwo jazdy, obsługi, stabilność marki wydaje się nie tolerować Elona i Tesli. Właściwie powinienem napisać „Tesli”. Przecież jak piszę VW, BMW czy GM, to nie wymieniam imienia i nazwiska prezesa. Po prostu nie ma ich na okładkach gazet, nie przewijają się na Instagramie czy Twitterze.

Tak, Tesla jest nierozerwalnie związana z Elonem. Nie ma Tesli bez Elona. Przynajmniej na chwilę obecną. Podobnie jak nie było Apple bez Jobsa.

****

ABC News podawał w lipcu, że inwestorzy chcieliby usunąć Muska z zarządu firmy, powołując się na „szereg problemów”, takich jak korzystanie z Twittera, jego pośpiech, by ponownie otworzyć fabryki w obliczu COVID-19 i jego „nadmiernego” pakietu wynagrodzeń

Pensions & Investment Research Consultants (PIRC), londyńska firma doradcza i konsultingowa, która prowadzi audyty dla akcjonariuszy, zauważyła, że Musk „stwarza poważne ryzyko utraty reputacji spółki i jej akcjonariuszy, w szczególności poprzez sposób wykorzystania Twittera”.

***

Presja rośnie. Financial Times, którego także czytamy dla subskrybentów www.busiensstechusa.com, donosi, że BMW będzie w stanie produkować silniki i części na baterie do ponad 500 000 pojazdów rocznie do 2022 r., według Olivera Zipse, prezesa zarządu.

VW uważa, że może osiągnąć moc produkcyjną 1,5 miliona pojazdów elektrycznych do 2023 roku „lub wcześniej”. VW dodaje na łamach Electrek, „Jeśli Tesla zbuduje trzy fabryki, w których można zbudować od 300 000 do 500 000 samochodów, mówimy o liczbie od 900 000 do 1,5 miliona. Chcemy to osiągnąć w 2023 roku, prawdopodobnie wcześniej”.

Nie będę już wymieniał innych producentów, którzy tylko utrudniają Muskowi dominację w świecie elektryków.

➡️ Pozostaje więc otwarte pytanie, czy Musk nie miał już za sobą czasów kiedy konkurencja spała i czy Musk da radę?

 

8174267297?profile=RESIZE_584xArek Skuza, partner Volta Group, przedsiębiorca, ekspert sztucznej inteligencji, www.arekskuza.comwww.szkolainnowacji.com . Aktualnie mieszka w USA. Współpracuje ze społecznością dyrektorów Business Dialog.